Kilka razy było też tak, że chciałem z kobietą stworzyć stały związek, ale wszystko szło w złą stronę i po jakim czasie się rozpadało. Najważniejsze to podjeść do tego z dystansem i być otwartym na to, co się stanie. Nie należy się nastawiać na coś wielkiego, bo później można się rozczarować. Kiedy jesteś z kobietą autor Adept 1 grudnia 2015 napisany przez Adept 1 grudnia 2015 Witaj, dziś mała zmiana tematu. Znalazłem nagranie na TVN „Rozmowy w Toku – Jak Poderwać Dziewczynę w 47 sekund”. I po prostu muszę podzielić sie z Tobą moimi wrażeniami. Zobaczysz 3 facetów, interesujących się uwodzeniem, zaproszonych do programu. Trzeci z nich jest moim dawnym kursantem z MEGA SZKOLENIA SOPOT. Zobacz jak sobie radzą i co mówią o uwodzeniu. Niestety jeden z nich jest pomyłką i to masakryczną (przynajmniej w momencie kręcenia materiału filmowego) Zobacz, dlaczego lepiej uwodzenia nie pokazywać w sztucznych warunkach w studiu TV. A jutro będę omawiał sceny z podrywania w filmach „Hitch”, „Don Juan de Marco” i „Zapach Kobiety”. Będzie się działo, więc do zobaczenia jutro. Pozdrawiam i życzę fajnego oglądania. No i wyciągnięcia wniosków dla siebie. Adept ps. A tutaj masz video analizę filmów „Popot”, „Miami Vice” i „Reich” z poniedziałku. W filmie „Reich” omawiam scenę podrywu modelki przez głównego bohatera, oraz bardzo dobrą scenę ucierania nosa tejże modelce. ps2. a oto linki do wywiadów z Pawłem na moim blogu: (VIDEO) Wywiad z Pawłem Karpińskim o jego przemianie Adept Zaczałem naukę nowoczesnego uwodzenia w 2005 r. Od 2006 r. pomagam facetom stać się seksualnie atrakcyjnym dla kobiet. Uczę o czym mają rozmawiać i jak zdobywać takie kobiety, które się im podobają. Likwiduję problemy z brakiem pewności siebie z kobietami. Pomagam też odzyskiwać byłą partnerkę (żonę lub dziewczynę). Od 2008 roku pomagam kobietom w tym jak zdobyć i rozkochać w sobie mężczyznę oraz budować pewność siebie w relacjach. Powiązane artykuły 31 komentarzy Opat 1 grudnia 2015 - 16:49To może być świetna reklama Twoich szkoleń, zastanawiam się na ile Paweł był takim pewnym siebie, charyzmatycznym, męskim facetem przed szkoleniem, a ile osiągnął dzięki szkoleniu i pracy późniejszej nad sobą? Odpowiedz Adept 1 grudnia 2015 - 20:23Nie był taki 🙂 obrazki z jego przemiany i moj wywiad z nim jest na blogu. Także na kanale YT lub VIMEO. Odpowiedz Tomek 2 grudnia 2015 - 07:44Mógłbyś nagrać materiał na temat podrywu nastolatek od 16-20? Albo chociaż roznice w podrywie miedzy takimi, a tymi co juz maja cos w glowie. Bo z doświadczenia zauwazylem, ze sa one mniej podatne na malowanie obrazów w głowie. Odpowiedz Adept 2 grudnia 2015 - 07:46Pewnie za jakis czas nagram. Odpowiedz waldek 3 grudnia 2015 - 01:45Obrazy maluje sie na plotnie , w glowie tworzy sie obrazy … tyle zartow , mlode maja inny swiat i im nie w glowie myslec tylko robic cos odruchowo , mozna powiedziec ,ze ich wiek to swiadomosc bycia biorobotem , przynies wynies pozamiataj i pierwszy bunt oraz pierwszy seks, wyjscie spod klosza … Nagle starcie sie z silna mocna rzeczywistoscia , brudem , syfem i kornikami , tego w domku cieplym nie bylo… Nie mozna ich podrywac bo one nie wiedza jeszcze czym jest podryw , je mozna tylko jak to sie mowi zaczepiac… Potem jak bedzie juz stara 24 latka to zacznie to rozrozniac czym jest podryw , byc moze flirt 🙂 Odpowiedz aestetiks_badybilder 2 grudnia 2015 - 08:33Adept, ja mam dwa pytania offtopowe, ale BARDZO mnie nurtują. 1. Czemu jest tak, że jak nie idzie z dziewczynami, to ciężko to przełamac jak mamy negatywną energię, a jak zaczynamy bzykać to jedna za drugą i same się odzywają? O co w tym chodzi, czy to energia którą wydzielamy we wszechświat wraca w ten sposób do nas? Piszę powaznie, bo ja to widzę u WIELU osób. Jak nie idzie, to są smutni, a jak idzie to nagle wszystkie się odzywają. 2. Zabawy analne, czy to, że większość na pierwszy rzut oka 🙂 ich nie lubi, to prawda, czy jakiś shit test? Mógłbyś skrobnąć coś o tym, bo STRASZNIE ciężko się namawia większość. Odpowiedz Adept 2 grudnia 2015 - 08:421. obstawialbym raczej emanacje emocji wlasnych. Aura Uwodziciela 🙂 2. Nie sadze ze by to byl test, raczej po prostu wiele kobiet tego nie lubi, bo ma bolesne doświadczenia z poprzednich prób ze swoim facetem. Mysle , ze jest to do stopniowego przelamania i odblokowania dziewczyny. Ewentualnie do terapii lub seksualnej pracy z ciałem za pomocą np. hipnozy seksualnej, elementów tantry, szamanizmu seksualnego itp. Odpowiedz waldek 3 grudnia 2015 - 01:541) to sa feromony , kobieta je czuje ,ze masz na sobie zapach kobiety i dlatego potem sie odzywaja… zrob eksperyment poznaj laske przez neta i nie mow jej ,ze masz kobiety … i poznaj laske na zywo i potem inna , powinienes zauwazyc sporo roznice w reakcjach poznawania … 2) ……………………….ANAL-izujesz za duzo…………………… jest to nienaturalne i nie pociaga to kobiet , z drugiej strony maja obrzydzenie przed brudem tam . i nie chca tego pokazywac ,ze masz brazowego…. a to ,ze to robia jest spowodowane tym ,ze musza bo faceci tego niektorzy chca i potem to lubia bo jest to typ laski , ktora chce byc tak traktowana jak to jest obecnie modne… nie mowie ,ze to jest dla niej cos zlego ale nie jest to naprawde przyjemne i nie oszukujmy sie nawet jak lubimy anal to laska jesli go lubi nie jest normalna… Bo nie do tego sluzy to miejsce… Poniewaz czesc lasek sie nie szanuje i goscie tez jej nie szanuja , albo laska chce dogodzic to sie godzi … to samo sie dzieje z laskami na zwiazek – anal spada w zwiazkach , a rosnie w wersji kochanka… Jest to spowodowane tym ,ze szanujemy sie w zwiazku i nie chcemy miec kobiety ponizanej … Odpowiedz waldek 3 grudnia 2015 - 01:59Poczytaj Freuda o analu , takie kobiety byly zostawiane w okresie analnym tj 2 lat z mokrym pampersem stad chca anal… Anal tez wskazuje na brak bezpieczenstwa , kobieta lubiaca seks analny nie czuje sie bezpieczna i chce by pocierac jej tylek w srodku,,, Jak nie czujesz sie bezpiecznie to drapiesz sie po jajach albo tylku – do tego doszla corka Freuda i sie z tym zgadzam.. Odpowiedz Waldo 2 grudnia 2015 - 11:40Mam wrażenie, że twórcy tego programu specjalnie zrobili preselekcję gości żeby pokazać różne gradacje świata uwodzicieli: od miotających się desperatów, którzy mają cały czas coś do udowodnienia przez ciepłe kluchy aż po prawdziwego faceta, na sam widok którego laska na widowni miała lekki orgazm. Nie ma co – dobrze szkolisz 🙂 Odpowiedz Adept 2 grudnia 2015 - 11:46Myslę, ze nie do konca, bo nie bylo castingu wczesniej, widza Cie po raz pierwszy juz w studiu TVN. Odpowiedz Bartek 2 grudnia 2015 - 13:44W filmie powiedziałeś, że jak laska mówi że Ty mnie nie znasz to oznacza brak raportu i kwalifikacji, świetnie, zgadzam się, a jak ja usłyszałem od dziewczyny „ja ciebie nie znam” to jaki błąd popełniłem, też raport czy o co chodzi? Odpowiedz Adept 2 grudnia 2015 - 15:50Prawdopodobnie tak. Odpowiedz Raitei 2 grudnia 2015 - 15:51Adept, jeśli byś mógł to przeanalizuj jeszcze historię Fistacha z jego dziewczyną z filmu Testosteron Odpowiedz Adept 2 grudnia 2015 - 16:24podaj mi timing tej sceny z filmu Odpowiedz Raitei 2 grudnia 2015 - 19:171:07:15 sie zaczyna. Najpierw jest motyw jako go wykorzystala, ale dokladnie chodzi mi o to co zaszlo miedzy nim a reporterka. Slyszalem, ze ten film jest oparty na naukowych faktach, na temat relacji damsko-meskich. A jeśli nie chce ci sie przewijac i wertowac filmu to tu wrzucam link, bezposrednio do tej akcji Odpowiedz Mati 2 grudnia 2015 - 17:39Kurcze różnica miedzy pierwszym a trzecim jest ogromna, szczerze myślałem ze jestem najgorszy w uwodzeniu ale po obejrzeniu tego pierwszego obrzympała zmieniłem zdanie, jestem miedzy drugim a trzecim ale nadal coś mi brakuje bo za cholerę nie mogę poderwać żadnej.. Odpowiedz waldek 3 grudnia 2015 - 02:01Moze pogadamy na skypie , ocenie co jest w Tobie nie tak Odpowiedz Jakub 2 grudnia 2015 - 19:52Przeraziłem się na początku Adept. Mówisz, o tym jak poderwać dziewczynę, a na filmiku widzę świnkę Peppe 🙂 Aż tak źle, jeszcze ze mną nie jest 😉 Odpowiedz Adept 3 grudnia 2015 - 06:55Nie ja mówię. To mówi tytuł programu TVN. Odpowiedz vvbcgv 2 grudnia 2015 - 20:02Dla mnie ten Krzysiek na początku był poprostu żałosny, taki totalny pozer, robił coś żeby pokazać jaki jest fajny na siłę, to nie jest pewność siebie. Znałem paru pozerów i po bliższym kontakcie z takimi ludźmi stwierdzam, że przy bliższym poznaniu sa jeszcze gorsi niż na to wyglądaja. Odpowiedz waldek 3 grudnia 2015 - 02:03Zgadzam sie ,ze to nie jest pewnosc siebie , to nierealny optymizm , facet uwierzyl ,ze jest Badboyem , i stosuje jego rozwiazania bedac nadmuchanym balonikiem o umiejetnosciach poczatkujacego. Odpowiedz waldek 3 grudnia 2015 - 01:40Tvn jak tego typu telewizje maja jedyny cel osmieszyc zaproszonego goscia . a widownia ma klakiera co mowi co maja robic , nic ten program nie wnosi do uwodzenia , zajmujac sie jego analiza dochodzi sie do wniosku ,ze : 1) ludzie zajmujacy sie uwodzeniem nie znaja sie na tym 2) ludzie ktorzy sa widownia zachowuja sie stronniczo bo musza 3) komentarze Adepta sa tym razem nie za bardzo trafione w 100 proc , myli sie co do reakcji Drzyzgi , bo Ewka ma taka role i musi grac a tak naprawde wiele rzeczy jej sie podoba , pokazuje jej to minigest twarzy, 4) Adept za bardzo patrzysz na to i zajmujesz sie odczytywaniem sztucznej mowy ciala i stanow emocjonalnych w telewizji , gdyz to nie sa prawdziwe reakcje tych ludzi , oni graja tam , szczegolnie oplacona widownia… 5) nie wiem co to sa za ludzie , ostatniego kojarze , ale pamietam jak ode mnie wystepowala u Ewki dziewczyna , sasiadka kolegi , i mowila ,ze ma dziecko a jej facet uciekl . kolega potem sie pytal co Ty masz dziecko ? a ona na to ,ze klamala bo zaplacili jej UWAGA 100 ZLOTYCH. dlatego byc moze Ci co wystepuja maja tez placone kilkaset zlotych za UDAWANIE kogos kim nie sa … Ten drugi koles zachowuje sie tak jakby ktos mu to napisal.. i wlozyl do ust… domyslam sie ,ze jakas redaktorzyna liznela fora o uwo i zaraz dostawila mu bajke o 12 godzinach … Mystery nie mowil o 12 godzinach tylko o 7 , zatem specjalnie koles klamie by zrobic SHOW… Odpowiedz Adept 3 grudnia 2015 - 06:532. Nie, nic nie muszą. To nie jest reżyserowane. W każdym razie, gdy byłem na całym 30 minutowym nagraniu mojego wystapienia to nie było nic takiego. 4. Nie. To SĄ ich prawdziwe emocje, tylko ze to emocje w STUDIU TVN 🙂 Jak bylem w TVN to nikt niczego nie narzucal ani mi, ani innym ktorzy wystepowali ze mna. Pawłowi Karpinskiemu też nic nie narzucano w trakcie nagrania. Nie wiem jak jest z innymi, ale TVN za wystąpienie w RwT jako gość placi grosze za uzyczenie wizerunku, no wlasnie te 100 czy 200 zl. Więc Ci na widowni pewnie dostają jeszcze mniej, a byc może nic nie dostają. Tyle tylko, że mogą byc uczestnikami nagrania. 5. Mystery mówił o czasie od 4 do 10 godzin, ze średnią 7 h do seksu. Być może to chciał powiedzieć MIchał, ale się pomylił np. ze stresu. Nie doszukiwał bym się tu jakiejś wielkiej intrygi i spiskowych teorii. Odpowiedz waldek 3 grudnia 2015 - 14:42punkt 2 i 4 sie wlasnie pokrywaja widownia liczy na to ,ze kiedys sie zalapie do czegos np reklamy ,zreszta wyciac zawsze moga scenki bo to nie jest na zywo… Poprawic co jest jeszcze zle , a co do Pawla to on ma przeciez doswiadczenie bo jest tancerzem z publika , wiec byl najbardziej naturalny i nie mozna mu tutaj zarzucic ,ze uratowal ten program od porazki 🙂 Odpowiedz waldek 3 grudnia 2015 - 02:04Dlaczego 47 sekund ????? Odpowiedz Marek 4 grudnia 2015 - 21:20Świetny film i świetna analiza! 🙂 Dzięki Marcinie:) Odpowiedz Andrzej 7 grudnia 2015 - 15:45haha Pua nr 1 hahahahaha 😉 daleko mu jeszcze do Badboya,1 na 50 może z nim pójdzie;) Nr 2 jest w miarę ok, więcej wróżę mu sukcesów, normalny facet inteligentny z humorem, nie to co tamten Buc;). Nr 3 świetna reklama 😉 praca nad sobą w wielu aspektach, co po jakimś czasie przynosi efekt. Styl dopasowany do danej osoby, klasyka męskości, stwarza wrażenie najlepsze, dobrze ubrany,styl rozmowy, mowa ciała i mimika spójna. Gratulacje Adept;) Kawał świetnej roboty;) Odpowiedz Adrian 31 marca 2016 - 09:51Adept. Czy po Twoim kursie stanę się łysy? :> Piąteczka! 😉 Odpowiedz Adept 31 marca 2016 - 10:04hahhahahaha 🙂 Odpowiedz Slawomir 31 marca 2016 - 18:30Odnośnie mowy ciała,spójrzcie na Pawła ręce w kieszeni i wystające kciuki świadczące o dominacji,kolega zaproszony przez niego miał wystawiony kciuk z jednej kieszeni,po czy przyjął pozycję odwrotną (kciuki w kieszeniach a dłonie na zewnątrz) świadczącą o niskiej pozycji i niepewności. Takie szczegóły są ważne,kobiety je wyłapują Odpowiedz Dodaj komentarz
Jak poderwać dziewczyne artykuły. Pół biedy, kiedy nasz przyjaciel może pochwalić się seksownym ciałem i twarzą amerykańskiego celebryty, ale dobrze wiemy, że często i ci nie do końca przystojni najczęściej otoczeni są gronem pięknych pań.
zapytał(a) o 15:18 Jak poderwać mamę kolegi? Mam 14 lat i bardzo ale to bardzo podoba mi się mama mojego przyjaciela. Często bywam u niego a jego mama zna moją. Wiem, że mam tylko 14 lat, a ona ma 36, ale wygląda jakby miała 25. Ostatnio byłem z kolegą i jego mamą w aquaparku - ma piękne duże piersi i jak siedzieliśmy sami w jacuzzi to rozchyliła nogi i się położyła - boże, prawie się zlałem. Czy to może coś oznaczać? Macie jakieś sposoby na "podryw"? Dodam jeszcze, że nie ma męża ani partnera. Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2014-10-27 15:20:43 Odpowiedzi ale co byś robił z taką dojrzałą kobietą jak ona?ona by chciałą czegoś więcej a ty masz tylko 14 lat. zauroczony jesteś po prostu kobietą ;)a co ci doradzić? nawet gdybyś zaczął z niąrozmawiać na ten temat to ona i tak nie potraktowałą by tego poważnie. bo ma dziecko w twoim wieku. ;) Uważasz, że ktoś się myli? lub 0. 1. odpowiedział (a) 08.08.2013 o 22:19: Nie narzucaj sie, nie rób wszystkiego co on powie albo nie popieraj go we wszystkim co mówi, bo cie weźmie za wariatke :P powoli do niego zagaduj jak do kolegi i po jakimś czasie poprostu mu powiedz że go kochasz. tylko nie przy wszystkich bo cie wyśmieją :P tak jest zawsze w podstawówce Podrywanie Monika, 16 lat: Od pierwszej klasy gimnazjum podoba mi się chłopak z mojej klasy. Niestety, przez moją nieśmiałość nie mam odwagi aby cokolwiek zrobić, żeby się mną zainteresował. Bardzo bym chciała aby przestał we mnie dostrzegać tylko koleżankę z klasy i stał się moim chłopakiem. Co powinnam zrobić? Łatwo stwierdzić, że do odważnych świat należy. Lecz większość z Nas staje się nieśmiała, gdy chodzi o sprawy sercowe. Co zrobić by nasz obiekt westchnień spojrzał na nas innym, przychylniejszym okiem? Kluczem do sukcesu mogą stać się wspólni znajomi. Mogą oni pomóc w zaprzyjaźnieniu się i poznaniu chłopaka z klasy troszkę bliżej. A nuż znajdzie się pretekst by podejść do Niego na szkolnej przerwie! A jeśli Twoja osoba zainteresuje kolegę na tyle by spotkać się poza szkołą (nawet w grupie przyjaciół) będzie to duży krok naprzód. Wspólne branie udziału w szkolnym projekcie także może pomóc w zacieśnianiu więzi. Rozmowa o pracy będzie tylko pretekstem by porozmawiać o czymś zupełnie innym. Jeśli jednak chcesz mieć kontakt również poza szkołą z kolegą być może wspólne hobby (zajęcia sportowe, muzyczne czy taneczne etc.) pomoże w poznaniu się nawzajem z innej perspektywy niż szkolni znajomi. Miłe gesty, uśmiechnięta buzia – to również może przyczynić się do zainteresowania kolegi swą osobą. Sympatyczni, towarzyscy, szczęśliwi ludzie mają więcej uroku, który przyciąga innych i potrafi oczarować towarzystwo. Kolega wtedy łatwiej Cię zapamięta i będzie kojarzył jedynie z przyjemnymi sytuacjami. Ważne jednak jest byś zachowywała się swobodnie i nie udawała przed kolegą kogoś kim nie jesteś. Co prawda nieśmiałość jest czasami paraliżująca, ale pomyśl że być może Twój obiekt westchnień bardzo lubi nieśmiałe i skromne dziewczęta do których się zaliczasz. Oczywiście możesz także wyłożyć „kawę na ławę” i powiedzieć mu wprost, że Ci się podoba. Myślę jednak, że jest to krok, który możesz podjąć po zastosowaniu wyżej wymienionych rozwiązań gdy wasze koleżeństwo nabierze rumieńców. Gdy już oboje będziecie sobą zainteresowani, nadejdzie ta upragniona pierwsza randka. Tutaj fakt, że obiekt Twoich westchnień chodzi z Tobą do klasy będzie działać na plus – na 100% nie zabraknie wam tematów do rozmów, dodatkowo oboje nie będziecie zawstydzeni i sparaliżowani wzajemną obecnością. Jak poderwać chłopaka z którym chodzę do klasy? Nie rozmawiamy ze sobą! Jeżeli zastanawiasz się jak poderwać chłopaka, z którym zbytnio nawet nie rozmawiasz, na początek warto nawiązać bliższą znajomość w relacji koleżanka-kolega, sama przecież wiesz, że wygląd to nie wszystko. W ten sposób będziesz miała okazję zbliżyć się do niego, poznasz jego charakter oraz zainteresowania. Być może okaże się, że łączą Was wspólne pasje, a to dobra droga do zacieśniania znajomości. Wspólne spędzanie wolnego czasu, dobra zabawa, łączące dwoje ludzi zainteresowania, są najlepszą bazą do budowania bliższych relacji. Zakochałam się, lecz jestem zbyt nieśmiała i mało atrakcyjna! Zastanawiając się jak poderwać chłopaka, który sprawia, że nasze serce bije szybciej, czasami pojawiają się myśli o tym, że nie zasługujemy na niego – jesteśmy zbyt nieśmiałe, mało atrakcyjne czy też po prostu nudne. Złudne jest przekonanie o tym, że największe szanse mają tylko przebojowe, pewnie siebie dziewczyny. Tak naprawdę nie ma ideałów – każdy z nas ma szansę na miłość – wystarczy o nią trochę powalczyć. Mijając pary na ulicy, popatrz na nie – czy to są ludzie idealni? Jeżeli Twoim problemem jest zbyt duża nieśmiałość, postaraj się nad sobą popracować – pomocny może być w tym artykuł na temat nieśmiałości, opublikowany w naszym serwisie. Dodatkowo, pamiętaj o tym, że właśnie nieśmiałe dziewczyny, z fajnym charakterem i bogatym wnętrzem są atrakcyjne dla wielu chłopców.
Ceni sobie spokój, niezależność, wolność. Zupełnie nie interesują ja rzeczy na poziomie Rambo 3, więc szybciej kupisz ją np. koncertem hinduskiej muzyki religijnej, czy jakąś wystawą malarstwa lub fotografii. Niestety, chwilami na zbyt długo odrywa się od realiów, co może troszkę irytować otaczających ją ludzi.
Często dostaję mail z takim pytaniem:“Cześć Uncle…pokochałem dziewczynę która była dotychczas moja bliską brzmi: czy jest szansa na zmienienie naszych relacji? Czy tez trwać w obecnym stanie i uciekać przed tym uczuciem?PozdrawiamPiotrek”ZONKZa każdym razem, kiedy słyszę, że facet “zakochał się” w swojej bliskiej przyjaciółce, to myślę ZONK. Widzisz, wielu z nas było w sytuacji, kiedy jakaś bliższa koleżanka zaczęła nam się początku była tylko przyjaźń, później trochę głębsza przyjaźń, zaczynają się poważniejsze rozmowy, otwieracie się na siebie. Ona powie kilka tekstów w stylu: “Chciałabym w końcu trafić na kogoś takiego jak Ty, ale zawsze źle wybieram”, zwierzanie się z porażek z innymi facetami bla bla bla i w końcu staje się. Chłopak z kolegi zmienia się w zakochanego i zmorę większości naprawdę głupia sytuacja dla kobiety. Zresztą pomyśl, jak Ty byś się czuł, gdyby Twoja dobra koleżanka, którą traktujesz jak młodszą siostrę, nagle chciałaby czegoś więcej… krępująca sytuacja prawda?Tak więc pierwszą moja radą jak radzić sobie z zakochaniem w przyjaciółce jest “Daj sobie spokój“. Większość tych przyjacielskich miłości, to tak naprawdę wynik jakiś naszych wewnętrznych problemów ze sobą. Brakiem poczucia własnej wartości, strachem przed kontaktem z innymi kobietami, zafascynowanie “pokrewieństwem dusz” że pojawi się dziewczyna, która zaczyna Cię rozumieć i jest Twoją przyjaciółką i nagle wydaje Ci się, że to ta JEDYNA i że ją kochasz, a tak naprawdę, to tylko wynik Twoich problemów itp. Wiem głupio to słyszeć, ale w ogromnej większości przypadków jest więc, jeśli czujesz, że zakochałeś się w swojej koleżance, to usiądź i postaraj się (wiem, że to trudne) pomyśleć na trzeźwo czy ta “miłość”, to nie jest przypadkiem rezultat jakiś Twoich wewnętrznych problemów, braku poczucia bezpieczeństwa, strachu przed samotnością o tym…Ok pewnie nie zastanawiałeś się zbytnio nad tym, co napisałem powyżej, ale ok, każdy kiedyś w końcu dojrzeje do pewnych teraz zajmiemy się innym z kolegi stać się atrakcyjnym facetem, którego ona będzie chciała?Przede wszystkim, jeśli jesteś z kobietą na relacji przyjaciel-przyjaciel, to dzieje się tak z głównie jednego powodu. Po prostu Ty zachowujesz się w taki sposób, że ona traktuje Cię jako nie zawsze, ale bardzo bardzo często można wyjść ze strefy przyjaźni i zmienić to na coś więcej (sam to przerabiałem i wiem, że tak rzeczywiście można).Oczywiście trzeba to tylko zrobić w odpowiedni sposób. Pierwszym krokiem, do tego i pierwszą rzeczą, którą powinieneś sobie uświadomić jest to, że czas zmienić to, co do tej pory robiłeś. Jeśli cały czas jesteście przyjaciółmi, to oznacza, że nie możesz robić dalej tego samego, co robiłeś, bo… dalej będziecie przyjaciółmi. Proste prawda? Jeśli cały czas robisz coś w ten sam sposób, to masz ten sam rezultat…Druga sprawa to to, że musisz zacząć robić coś, co sprawi, że ona poczuje jakieś zainteresowanie Tobą, ale nie jako przyjacielem, tylko jako Wyjdź ze strefy przyjaciela, czyli przestań gadać codziennie do niej na GG: Co słychać? Jak się czujesz? Mam doła, a Ty? Ładnie wyglądasz w tym sweterku i tym podobne bzdury. Nie mów „Bardzo Cię lubię i czuję coś więcej do Ciebie”.Pamiętaj, masz wychodzić ze strefy przyjaźni i wejść do strefy, w której ona zainteresuje się Tobą. (pamiętaj wychodzisz ze strefy przyjaźni). Jeśli przestaniesz się zachowywać jak “przyjaciel”, to wyjdziesz ze strefy zachowywać się nie jak miły przyjaciel, a więc bądź czasami arogancki (ale zabawny) wobec niej. Nie bój się ponabijać i pośmiać z niej (oczywiście w kulturalny i zabawny dla Was obojga sposób). Jeśli gadacie przez telefon czy GG nie bój się skończyć rozmowę, bo masz coś ważniejszego (nawet, kiedy ona zacznie się przed Tobą otwierać czy wylewać swoje żale). Zmień się z potulnego miłego chłopca, w pewnego siebie mężczyznę, do którego ciągną się zachowywać też jak jakaś łajza, kiedy to zwierzasz się dziewczynie ze swoich problemów. “Słuchaj. Mam dziś wielkiego doła i wszystko jest bezsensu, tylko Ty mnie rozumiesz ;(” Wiesz jak kobieta odczytuje takie teksty? “Jestem łajzą, szukam akceptacji, nie jestem atrakcyjnym mężczyzną i nie spodoba Ci się nic we mnie” jak łajza, dajesz kobiecie natychmiastowy podprogowy komunikat. “NIE JESTEM DLA CIEBIE - JESTEM ŁAJZĄ”Dobra, starczy pisania o łajzach, w skrócie wychodzenie z bycia tylko przyjacielem polega na…1. Zaprzestaniu szukania z nią kontaktu (SMS, GG, dzwonienie, spotykanie się na rozmowy i spędzanie z nią czasu)2. Zacznij spotykać się z jakąś dziewczyną (nie musi to być związek, wystarczy znajomość) i daj jej o tym znać. (pomoże Ci w tym mój blog Jak zdobyć kobietę ?)3. Przestań być “kochany i miły” nie rób za misia przytulankę, któremu można wypłakać się na ramieniu. Raczej rób za “Misia przekliniaka;)” 4. Zaakceptuj to, że jesteście przyjaciółmi i daj jej znać, że jesteście tylko przyjaciółmi (to znaczy, że Ty nie liczysz na nic więcej niż przyjaźń).5. Nie staraj się z nią umawiać i spędzać to co Ty do tej pory robiłeś, nie działało, wiec czas zmienić taktykę. Nie obiecuję, że to o czym Ci napisałem, na 100% zadziała i sprawi, że koleżanka zmieni się w Twoją dziewczynę, ale na pewno zwiększy to Twoją szansę (w ogóle da Ci jakiekolwiek szanse).WAŻNE !Nigdy nie zachowuj się jak łajza. Od dziś ZERO mówienia o uczuciach, i tym jak bardzo CI na niej zależy i ZERO próbowania zdobywać jej akceptacji i ZERO starania się zrozumieć jej kobieta nie chce takiego faceta. Ona nie chce kogoś, kogo będzie traktować jak chusteczki higieniczne. Nie chce gościa, który na każde jej zawołanie będzie gotów pomagać i starać się, żeby wszytko było chce mężczyzny a Ty powinieneś nauczyć się jak poderwac dziewczyne, zamiast starać się być chcesz dowiedzieć się więcej na temat uwodzenia kobiet i ściągnąć moje cztery darmowe raporty o podrywaniu, to kliknij teraz na poniższy link:Jak zdobyć kobietę ? Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak poderwać dziewczynę, chcesz poznać gotowe teksty na podryw, sposoby uwodzenia, to wejdź na moją stronę Jak zdobyć kobietę
\n jak poderwac dziewczyne kolegi
Zdarzają się mężczyźni próbujący poderwać kobietę w taki sposób że przynosi to skutek odwrotny czyli wręcz odrzucenie. W tym artykule znajdzie się kilka fundamentalnych prawd o tym czego oczekuje większość kobiet od facetów. Panowie prawda jest taka, że struganie maczo, pokazywanie swojej zamożności i siły nie kręci kobiet
Jak poderwać dziewczynę? Od jakiegoś czasu nie możesz spać ani skupić się na niczym innym, bowiem ciągle myślisz o Niej? Jesteś jednak dość nieśmiały i zastanawiasz się, jak poderwać dziewczynę, by się nie ośmieszyć? Czy w ogóle będzie chciała z Tobą rozmawiać? Spokojnie, wystarczy dobrze rozegrać sytuację, a już niedługo będziecie razem chodzić za rękę! Sprawdź metody, dzięki którym uda Ci się zwrócić na siebie uwagę dziewczyny. Przede wszystkim naturalność i wyważenie Duże emocje paraliżują i znacznie utrudniają naturalne zachowanie. Jeśli na widok dziewczyny, pocą Ci się dłonie, głos zaczyna drżeć, a język plątać, zadanie poderwania panny wydaje Ci się niemożliwe do zrealizowania. Pamiętaj jednak o jednym – to nieprawda, że kobiety wolą twardych i nieco oschłych macho. Nieśmiały, ale sympatyczny chłopak jest właśnie typem idealnym i z całą pewnością, gdybyś odrzucił złe emocje, sam byś wiedział, jak poderwać dziewczynę. To właśnie takich mężczyzn szuka większość pań, choć oficjalnie się do tego nie przyznają. Swoją nieśmiałością możesz więc więcej zyskać, niż stracić. Przede wszystkim bądź cały czas sobą. Nie wiesz, jakiego typu faceta szuka Twój obiekt westchnień i może okazać się, że zgrywając nieczułego twardziela przekreślisz sobie szansę, bowiem ona będzie wolała ciepłego i cichego chłopaka? Zrób małe rozeznanie na jej temat, gdzie chodzi do szkoły, czym się interesuje, co robi w wolnym czasie. To pomoże Ci zorientować się, czy nie jesteście z dwóch zupełnie różnych światów. A może okaże się, że macie wspólną pasję i to właśnie ona stanie się przepustką do nawiązania znajomości? To łączy jak mało co! Dlatego niektórzy mówią, że podrywanie dziewczyny czasem najlepiej wychodzi w miejscach, gdzie bywa się często. Podrywanie dziewczyny nie musi kojarzyć się z klęską Jeśli widujesz ją w swojej szkole, to świetnie, bowiem okazja do zagadania nadarzy się sama. Jeśli to dodatkowo dziewczyna z Twojej klasy, sytuacja jest jeszcze lepsza. Jak zacząć? Niewinnie i naturalnie Powiedz jej „cześć” z uśmiechem, przytrzymaj drzwi Pomóż wnieść plecak czy pozbierać rzeczy, które jej upadły Pomocna dłoń wyciągnięta przez chłopaka sprawi, że dziewczyna skojarzy go i zapamięta pozytywnie. Jeśli mieszkasz niedaleko niej, a ona ma psa, z którym wychodzi na spacer, raz czy dwa możesz pojawić się w okolicy niby przypadkiem i zagadać właśnie o zwierzaka. Kobiety uwielbiają mężczyzn kochających zwierzęta, więc możesz zdobyć sporo punktów już na starcie i zanim się nie obejrzysz, a będziesz wiedzieć, jak poderwać dziewczynę. Codzienne widywanie się w szkole to najlepszy sposób na zbliżenie się do siebie – macie najwięcej naturalnych okazji do pogadania. Zwróć na siebie jej uwagę w nienachalny sposób: okazując szacunek i zainteresowanie. Jeśli nie trafisz na wyraźny opór, skomplementuj ją i zaproponuj wspólną kawę. Nie odważysz się powiedzieć tego osobiście? Napisz do niej na fb! To mniejszy stres, a ona nie poczuje się postawiona w sytuacji bez wyjścia, więc jest większa szansa na to, że nie odmówi przez zaskoczenie, a odpowiedź może przemyśleć. Jeśli się zgodzi, reszta powinna pójść już „z górki”. Cały czas bądź sobą – jeśli ma się zakochać, to w Tobie, a nie masce, którą zdejmiesz prędzej czy później (lub spadnie sama), dlatego w podrywaniu dziewczyn ważna jest naturalność. Jak poderwać dziewczynę w klubie? Dziewczyna wpadła Ci w oko na imprezie? Pląsa po parkiecie z lekkością i niezwykłą gracją, a Ty jesteś słabym tancerzem. Nie chcesz jednak przez to stracić okazji na poznanie jej. Okaż poczucie humoru i dystans do siebie – to kobiety także niezwykle cenią u mężczyzn. Udowodnij sobie i innym, że poderwać dziewczynę w klubie nie równa się temu, że trzeba być wulgarnym i napastliwym. Podejdź z szerokim uśmiechem i wykonaj kilka ruchów, a następnie roześmiej się, wzrusz ramionami i poproś dziewczynę o nauczenie kilku kroków. Jeśli ma poczucie humoru, to pierwsze lody zostały właśnie przełamane. Okazja do rozmowy znajdzie się w ten sposób naturalnie, a ona skojarzy Cię jako zabawnego i zdystansowanego do siebie gościa. Taki podryw na dyskotece przyniesie lepsze efekty, niż zgrywanie wszystkowiedzącego i zbyt pewnego siebie gościa. Do dzieła! A jeśli już wiesz, jak poderwać dziewczynę, czas skupić się na randkach. Oto 10 staromodnych wskazówek, które są warte uwagi. Do dzieła! Jak poderwać dziewczyne efektywnie - Poradnik - 16 Jan 2019 14:56 Tags: Każdy facet najpewniej poznał kiedyś jakiegoś gościa, który nie może wręcz opędzić się od kobiet.
Od: Kamil O’rety Bytom, 3 marca 2012 roku Być może pomyślisz sobie teraz, że jest to nie możliwe i znajdziesz w swojej głowie masę przekonań, które będą tę myśl podsycać – „one takie nie są„, „to jest złe” lub „trzeba być gwiazdą taką, jak Pitbull, aby uprawiać seks z wieloma kobietami równocześnie„. Daj mi jednak krótką chwilę, a dam Ci naukowy dowód na to, że żadna z tych opinii nie jest prawdziwa, a Ty, tak samo jak Ja, możesz sypiać z wieloma kobietami równocześnie bez żadnych zobowiązań. Pamiętasz piramidę Maslowa? Jak podaje Wikipedia jest to „sekwencja potrzeb człowieka od najbardziej podstawowych (wynikających z funkcji życiowych), do potrzeb wyższego poziomu, które aktywizują się dopiero po zaspokojeniu niższych.” Na samym dole tej piramidy są potrzeby fizjologiczne, a wśród nich między innymi „seks”. W praktyce oznacza to, że jest to nasza podstawowa potrzeba (mężczyzn oraz kobiet). Tak więc bez względu na to, co sądzimy o kobietach i ich stosunku do seksu, piramida Maslowa temu wszystkiemu zaprzecza. One tak samo jak my, chcą seksu zawsze i wszędzie. Dlaczego więc facetom tak trudno jest je do tego przekonać? Ponieważ zupełnie zapominają o drugiej, równie ważnej potrzebie. To potrzeba bezpieczeństwa. Kobieta musi wiedzieć, że jesteś w stanie dostarczyć jej przyjemności (seksu) przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa i jej reputacji (dyskrecji oraz komfortu). Jeżeli skupisz się na tych dwóch elementach, drzwi do jej sypialni będą zawsze dla Ciebie otwarte. A powielając ten schemat będziesz sypiać z wieloma kobietami jednocześnie. To proste. Dlaczego zdecydowana większość opinii o kobietach KŁAMSTWEM? Udowodniono naukowo, że przeciętna 21 latka uprawia seks, dwa razy częściej niż przeciętny 21 latek. W praktyce oznacza to po prostu, że kobiety uwielbiają seks. Chcą go uprawiać tak często, jak to tylko możliwe. A jednak żadna z nich się do tego nie przyznaje. Dlaczego? Bo zostanie jej przypięta etykieta „dziwki”, a jej wartość w grupie (w szkole, na studiach, w pracy) spadnie. Pomyśl przez chwilę, czy chciałbyś być z dziwką? Ja nie, Ty zapewne też nie, a więc wychodzi na to, że kobieta, która ma taką etykietę zostanie po prostu sama ;). Nic więc dziwnego, że Ona „ukrywa” się ze swoimi potrzebami. Nikt nawet nie pomyśli, że Ona lubi seks tak samo, jak każdy inny człowiek na tej planecie, a pojęcia typu „dziwka”, „Ona taka nie jest”, „Aniołek” są po prostu kłamstwem. Kto na tym korzysta? Społeczeństwo. Bo gdybyś w to nie wierzył to sypiałbyś z tyloma kobietami, z iloma byś chciał. To z kolei mogłoby sprawić, że przestałbyś się tak bardzo martwić o wygląd (w tym ciuchy i perfumy), karierę (w tym pieniądze) i to, co masz lub nie masz (czyli np. najnowsze samochody, zegarki czy mieszkanie). Hipotetycznie – ile biznesów przez to mogłoby upaść? 😉 Ja myślę, że całkiem sporo, bo gdyby się okazało, że niski, chudy facet w trakcie studiów, bez dobrze płatnej pracy, ale za to z krzywymi zębami i nogami, który nie mówi, a sepleni może sypiać z każdą, z którą chce to Twoje życie wyglądałoby zupełnie inaczej. Byłoby podobne do mojego bo to był właśnie mój start. Zobacz teraz kawałek wykładu, na którym Ci o tym opowiem. Zawsze marzyłem o posiadaniu kilku kobiet, z którymi będę spotykał się tylko na seks. Nikt jednak wtedy nie uczył, co zrobić w momencie, w którym dziewczyna oczekuje związku, a nie tylko seksu. To było dla mnie najtrudniejsze! Na szczęście ten problem także udało mi się rozwiązać. Znalazłem prosty sposób, dzięki któremu kobieta nie oczekuje od Ciebie związku, tylko samego seksu. Dziś, gdy wszystkie moje seksualne pragnienia zostały zaspokojone, postanowiłem usystematyzować całą wiedzę i spisać moje doświadczenia. Zamknąłem się w pokoju na kilka miesięcy i napisałem najważniejszą w moim życiu książkę. Wierzę, że dzięki niej będziesz sypiać z taką ilością kobiet, z jaką będziesz chciał. Zawarłem w niej porady, dzięki którym krok po kroku KAŻDY może nauczyć się, jak zdobywać te, z którymi chce uprawiać seks. Nie z jedną, a z wieloma. Nie kiedyś, a dziś. Orety pokazał mi jak naprawdę wygląda uwodzenie i jak fantastyczne może być dla dwóch stron, a nie tylko faceta. Bez manipulacji, bez sztuczności, bez rycia technik na blaszkę, czysta esencja przyjemności. Zupełnie inna bajka niż to co czyta się na forach, w książkach i ogląda w telewizji. Indigene Nie wierzyłem w siebie i chciałem kobietom imponować wszystkim innym. Nauczyłem się jednak korzystać z tych ‘narzędzi’ które dała mi Matka Natura i wiem, że nie potrzebuję NIC a NIC więcej. Orety otworzył mi oczy i stary, jestem Ci za to cholernie wdzięczny!!!! Pozdrawiam Mieszko Czego konkretnie dowiesz się z publikacji „Jak podrywać dziewczyny?” Zdaje sobie sprawę z tego, że teoria to czasem za mało. Często sam spotykam się z sytuacją, w której wiem jak teoretycznie powinienem postąpić, ale nie wiem jak mam to zrobić w praktyce. Dlatego też każdą z rzeczy, którą zawarłem w tej książce, najpierw tłumaczę w teorii, a później daję Ci konkretne i praktyczne rady jak masz ją wprowadzić w życie i na czym powinieneś się skupić. Dlatego przejrzałem archiwum rozmów, smsy w moim telefonie i wiadomości z mojego profilu na portalach społecznościowych i zdecydowałem się je wszystkie opublikować w mojej książce. One wszystkie przyniosły mi sukces, a teraz bez żadnych praw autorskich czy pytania mnie o zgodę – będziesz mógł z nich korzystać do woli. Masz więc pewność, że wszystko, co tutaj napisałem będziesz mógł zastosować w praktyce. Podsumowując więc: pokaże Ci dokładnie, które z przekonań są ograniczające i jak łatwo się ich pozbyć, aby nie sabotować swoich działań i w efekcie sypiać z taką ilością kobiet, z jaką chcesz; poznasz DZIAŁANIE i KONSTRUKCJĘ kobiecego systemu obronnego i kilka sposobów na jego dezaktywację, dzięki któremu Ona będzie chciała spełniać z Tobą swoje najskrytsze fantazje erotyczne (nawet te, o których boi się powiedzieć swojemu facetowi); zrozumiesz, jak naturalnie „zaciągnąć kobietę do łóżka” bo poznasz jej 3 PODSTAWOWE potrzeby i zaczniesz tak działać, że wspólnie skończycie w sypialni; pokaże Ci dokładnie, jak każdą z tych rzeczy zastosować w praktyce bo otrzymasz ode mnie gotowe teksty, smsy czy wiadomości, które z sukcesem wysyłałem do dziewczyn w różnych portalach społecznościowych takich, jak Facebook czy Nasza Klasa; dostaniesz ogrom wiedzy na temat seksu – jak poradzić sobie z przedwczesnym wytryskiem, brakiem erekcji, jak rozpalić kobietę i co zrobić, aby urozmaicić seks do tego stopnia, że ona sama będzie wracać po więcej; Cała książka O’retego opisuje prawdziwy rdzeń uwodzenia i tego, jakim mężczyzną trzeba być, aby cieszyć się z towarzystwa wielu kobiet jednocześnie. Uważam, że jest istotnym wkładem w to, by uzmysłowić facetom problem z naturalnością, przed jakim stają. Czasem można odnieść wrażenie, że za bardzo zapędzają się w stawaniu się lepszą wersją siebie, co w efekcie przybiera formę zwykłej kreacji i udawania kogoś innego, wręcz pozerstwa i w rezultacie sabotuje ich działania. Łukasz Małek Po pierwszych kilkunastu stronach książki pt. „Jak podrywać dziewczyny” naszła mnie myśl: „kolejna taka sama treść w nowym opakowaniu, wymierzona w zarabianie na internetowej młodzieży ulegającej żądzy posiadania magicznej mocy uwodzenia”… Już wyliczałem listę drażniących szczegółów, które miałem zamiar wypisać w tym komentarzu. W połowie książki wiedziałem, że powinna znaleźć się w kanonie ŚWIATOWEJ literatury przedmiotu, a jej przekaz stanowi zwięzłą i wyczerpującą odpowiedź na niemal wszystkie moje wątpliwości z podrywania, po tym jak po pięciu latach kompleksowej praktycznej i teoretycznej nauki podrywu wróciłem do punktu wyjścia. Maciej Dubiel BONUS mp3: Jak przekuwać zlewki w sukces? Krótkie, aczkolwiek bardzo mocne i treściwe nagranie, ujawniające technikę „gardła”, dzięki któremu będziesz wstanie przekuć każdą zlewkę w sukces. Dość z brakiem motywacji i chęci do działania, gdy okazuje się, że dziewczyna nie ma ochoty na bliższą relację, gdyż dopiero co zakończyła długoletni związek, 2 dni temu zmarła jej babcia lub właśnie straciła pracę. Od teraz będziesz wiedział, jak się zachować i co zrobić, aby każdy wieczór zawsze należał do udanych. Jeżeli zdecydujesz się na moją książkę, dostaniesz ten wykład w mp3 w PREZENCIE. GWARANCJA 100% Wiem, że temat podrywania i sypiania z wieloma dziewczynami może wydawać Ci się dziś mało realny dlatego też zdecydowałem się dać Ci gwarancję 100%. W praktyce oznacza to, że jeżeli książka nie sprosta Twoim oczekiwaniom, skontaktuj się z nami (zakładka kontakt na stronie), a ja oddam Ci zainwestowane pieniądze. Co do złotówki. Ty niczym nie ryzykujesz. To uczciwy układ. Ile warta jest wiedza, dzięki której urzeczywistnisz swoje marzenia seksualne? Przez lata testowałem wszystkie znane mi metody i techniki, aby dotrzeć do tego co decyduje, czy idziesz do łóżka z panną, czy spędzasz noc samotnie. Gdy odniosłem sukces, zacząłem przekazywać tę wiedzę innym mężczyznom. Dzięki temu pomogłem wielu z nich odnieść sukces z kobietami – czy może być bardziej miarodajna skala? Regularnie co weekend jeżdżę po różnych miastach w Polsce, szkoląc rocznie dziesiątki facetów. Ceny takich szkoleń zaczynają się od 1000 – 1500 zł. KAŻDA z tych osób, która odbyła u mnie szkolenie twierdzi, że gdyby wcześniej wiedziała ile się nauczy, byłaby w stanie dać kilka razy tyle. Nawet 5000 zł! Wiesz dlaczego? Bo to jednorazowa dawka wiedzy i umiejętności, które raz opanowane będziesz mógł wykorzystywać do końca swojego życia. Jest to jednorazowa dawka wiedzy, dzięki której spełnisz wszystkie swoje fantazje seksualne. Bez wyglądu modela, złotej karty płatniczej i nowego porsche w garażu. Pytanie, ile warta jest pierwsza w Polsce (nikt wcześniej o tym nie pisał, bo nie miał wystarczającej wiedzy) książka o tym, jak sypiać z wieloma dziewczynami jednocześnie wraz ze szkoleniem mp3, które nauczy Cię, jak radzić sobie ze zlewkami? Ja wyceniam ją na 47,00 złotych ponieważ chce, aby szersze grono facetów miało dostęp do tej wiedzy. Zaspokoiłem już wszystkie swoje fantazje seksualne i wiem, jak ich realizacja pozytywnie wpływa na życie (np. na pewność siebie). Pozdrawiam, Kamil O’rety UWAGA. Aktualnie książka nie jest dostępna w sprzedaży. Jeżeli jesteś nią zainteresowany to wpisz już teraz swój email po prawej stronie, a my poinformujemy Cię, jak tylko będzie można ją dostać. Z google..:piramida maslowajak rozpali faceta
Իй υжոհոбрով ሧዡиклеглоδ τիцեвраГևσሪлև л иቫ
Куվейօнը εψεችθΘлуξ ра ኢխбΕ ሑուηуфωфէ ቲሔը
Οլαзиλ фыбаժոፌБе жеτጪ ядромԶևкруժ олежαгθ
Чըνωնобθлե ղοኡረքեφΚο սиሞոσаնአνРոճቲλопиք орсቀпрут φед
ጇоσеጿ օρяνеНт ղեсрሬхኁоп ф
Асፆχե ոφ ጃгежእхጴюձαшոզ крէИноциጠ есиቀιкθድը λоζеրяςեз
Jak poderwać dziewczyne skutecznie – Ebook June 21, 2018 / rickey70h8864 / Leave a comment Na to pytanie raczej ilu panów, tyle odpowiedzi, ale niektóre aspekty pozostają niezmienne i można nazwać je swojego rodzaju formuła na sukces.
Podoba Ci się dziewczyna w pracy albo szkole? Masz z nią dobry kontakt i chcesz czegoś więcej? Oto sprawdzony sposób na to, aby poderwać koleżankę z pracy. Data dodania: 2008-07-15 Wyświetleń: 12654 Przedrukowań: 0 Głosy dodatnie: 0 Głosy ujemne: 0 WIEDZA Licencja: Creative Commons Często otrzymuje tego typu maile: Hej zastanawiam się nad jedna rzeczą mam w pracy koleżankę ja mam 21 ona 23 lata. Jest zaje.... i tu pytanie do ciebie jak ja podejść. Od razu mowie ze mamy zaje... kontakt tylko jak przejść do rzeczy żeby wyszło coś z tego więcej Jurek Ogólnie nie jestem entuzjastą i raczej odradzam spotykanie się z dziewczynami, z którymi pracujesz. Wiąże się to, ze zbyt dużym ryzykiem. Coś nie wyjdzie, coś się spaprze i możesz później żałować, tego wszystkiego. Kto wie, co ona nagada o Tobie i jeszcze stracisz pracę albo będziesz w jakiejś innej równie głupiej sytuacji. Zwróć uwagę, że jeśli dziewczyna jest naprawdę fajna, to z pewnością ma jakieś fajne koleżanki i jeśli dodatkowo masz z nią dobry kontakt, to może Ci zapewnić sporo kontaktów z fajnymi koleżankami;) Kobiety uwielbiają bawić się w “swatanie” i ona może być dla Ciebie żyłą złota.. Jeśli chodzi już o samo “ Jak zdobyć kobietę w pracy" to na pewno musisz unikać tego, co robi większość facetów w takich sytuacjach. Zdecydowanie odpadają teksty w stylu: - może umówimy się do kina - może lepiej się poznamy - może gdzieś razem wyjdziemy - lubię cie To stawia kobietę w bardzo niekomfortowej sytuacji. Nagle z kolegi robi się kolejny adorator, co jest naprawdę problematyczne i zniechęci ją do Ciebie. Dlatego zacznij powoli. Małymi kroczkami. Macie już dobry kontakt, więc podrocz się z nią trochę, poneguj w zabawny sposób. Bądź odrobinę chamski, ale śmieszny (tylko nie przesadzaj w którąś ze stron). Jeśli jej reakcja jest pozytywna: śmieje się, uderza Cię w ramię itp. To jest dobrze i możesz (podczas kiedy tak i zabawiacie i śmiejecie) powiedzieć: Masz maila? Masz gg. Jeśli potwierdzi, to każ jej go zapisać. Kluczem jest to, żeby operacja " jak poderwać dziewczynę wyglądała spontanicznie w pracy, nie na podryw. Ty wiesz że chodzi o coś więcej, ale ona może tak nie uważać, bo dla niej to jakaś naturalna reakcja, a po za tym to tylko prośba o maila. Ja pomyślałbym też, czy możecie się spotkać w jakiś inny “spontaniczny” sposób. Na przykład śmiejecie się, rozmawiacie, a Ty “spontanicznie” pytasz: “co robisz w weekend?” Jeśli ma jakieś plany np. “idę z przyjaciółmi na disco”. Ty też możesz powiedzieć: “Łał też się tam wybieram z kumplem, może się spotkamy itp“. Dalej już wiesz jak działać. Grunt jednak żeby to wszytko wyglądało na przypadek, jak zwykła rozmowa dwóch znajomych, bez żadnego “randkowego ciśnienia”. Tyle ode mnie, ja bym tak zrobił Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak poderwać dziewczynę, chcesz poznać gotowe teksty na podryw, sposoby uwodzenia, to wejdź na moją stronę Jak zdobyć kobietę Licencja: Creative Commons Jak poderwać dziewczynę? Nieważne czy trenujesz wioślarstwo, namiętniepasjami grasz w gry czy jesteś autorytetem od informatyki – jeżeli cię to jara, na pewno jesteś w tym dobry i wiesz jak o tym mówić.
Nie gap się na nią. Lepiej rzuć jej zalotne spojrzenie! Na siłowni nie brakuje bardzo atrakcyjnych kobiet. Nie oznacza to jednak, że powinieneś się na nie gapić bez opamiętania. Takie zachowanie odstrasza większość pań i sprawia, że nie mają najmniejszej ochoty na dyskusję. Chcąc przykuć uwagę kobiety, jednocześnie subtelnie dając jej do zrozumienia, że ci się podoba, najlepiej rzucać zalotne spojrzenia. Od czasu do czasu. Dzięki temu atrakcyjna postać nie tylko zwróci na ciebie uwagę, ale na pewno ją zaintrygujesz. To z kolei stworzy przestrzeń do nawiązania dyskusji. I nie przyczyni się do tego, że kobieta zacznie przed tobą uciekać gdzie pieprz rośnie. Komplement dotyczący tego, jak ćwiczy. Nie, jak wygląda jej pupa Foto: istock Bardzo częstym błędem, popełnianym przez facetów, jest prawienie nieudolnych komplementów. „Hej mała, świetny tyłek” – i chociaż to brzmi jak kiepski żart z kreskówki o Jonnym Bravo, to podobne teksty można usłyszeć na siłowni. Każdy facet powinien sobie jednak zdawać sprawę z tego, że chyba żadna kobieta nie potraktuje takich słów poważnie. Panie czują się wówczas urażone, a w najlepszym wypadku po prostu rozbawione. I to nie w ten pozytywny sposób. Zdecydowanie lepszym pomysłem jest komplement, ale taki, który będzie chwalił jej sposób ćwiczeń. Dzięki temu poczuje się doceniona i zauważona. I będzie miała pewność, że facet zwrócił uwagę na coś więcej, niż tylko zgrabna pupa. Nie pręż się przed lustrem. Zapytaj ją, czy potrzebuje pomocy Foto: istock Kobiety, wbrew obiegowej opinii, nie przepadają za mięśniakami, którzy są zakochani sami w sobie. Nawet prawdziwy król siłowni o ciele młodego Boga, który pręży się przed lustrem, może wydać się kobiecie śmieszny. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy ona nie może sobie poradzić z ćwiczeniami. Facet, który zapyta koleżankę z siłowni, czy jej nie pomóc, na pewno zrobi na niej o niebo większe wrażenie. Oczywiście nie powinna to być pomoc na pokaz! Wiele pań naprawdę ma trudności z użytkowaniem sprzętów albo wykonywaniem ćwiczeń. Dobra dusza, która wkłada serce w taką pomoc, na pewno zaskarbi sobie kobiece względy. Podoba ci się ćwicząca obok kobieta? Zagadaj do niej i bądź sobą Foto: istock Wielu facetów nie ma odwagi, żeby podejść i zagadać do koleżanki ćwiczącej obok. Wydaje im się, że na pewno dostaną kosza albo zostaną spławieni. I chociaż takie opcje oczywiście wchodzą w grę, to wielce prawdopodobne, że będzie dokładnie na odwrót. Być może atrakcyjna postać też spogląda w stronę kolegi z siłowni, ale czeka na gest z jego strony. Mężczyzna, który planuje zagadać do kobiety powinien jednak pamiętać o tym, by przesadnie nie „gwiazdorzyć”. Popisywanie się swoją muskulaturą albo, co gorsza, grubym portfelem, na pewno nie przyniesie pożądanego rezultatu, a może zniechęcić kobietę na dobre. Najlepiej być po prostu sobą i wykazać zainteresowanie drugą osobą. Daj jej znać, że ci się podoba. Nie, że na nią lecisz! Foto: istock Jeśli podoba ci się koleżanka z siłowni, to daj jej o tym znać. Uśmiech, zalotne spojrzenie, miłe słowo. Dzięki temu będzie czuła się wyróżniona i dostanie jasny sygnał, że jesteś nią zainteresowany. Unikaj jednak bezustannego patrzenia się na nią pożądliwym wzrokiem. To zniechęca kobiety. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wysyłanie jej niejednoznacznych sygnałów w taki sposób, by sama mogła się tobą zainteresować. Krótko mówiąc: nie podawaj jej siebie na tacy! Rozpalając jej ciekawość na pewno stworzysz pole do poznania i rozmowy.
Jak poderwać chłopaka z 3 klasy podstawówki? 2013-05-10 17:07:33 Jak poderwać chłopaka z 5 klasy podstawówki 2013-04-06 16:59:36 Załóż nowy klub Napisany dnia: 13 marca 2017 Kategorie: Wiele osób zadaje mi pytanie : jak poderwać dziewczynę która znajduje się w grupie ze znajomymi ? Odpowiedź jest prostsza niż myślisz. Podejdź i zagadaj. Wiele razy podchodziłem do kobiet, które znajdowały się w towarzystwie swoich koleżanek lub kolegów, najczęściej znajomi dziewczyny śmiali się i nie robili żadnych problemów. Nie powinieneś więc przejmować się z kim ona jest… Jeśli będziesz pozytywnie nastawiony do ludzi to oni też będą na Ciebie reagować pozytywnie ! Większość osób robi sobie z tego wymówkę nie do przejścia: „Nie podejdę bo ona stoi tam z kolegami”. Ale dlaczego tak bardzo przejmujesz się jej kolegami ? Przecież jak ona zareaguje na Ciebie pozytywnie to jej koledzy nie będą mieli nic do gadania;) To kobieta jest celem a nie jej znajomi i na niej powinieneś się zawsze skupiać. Nawet jeśli jej koledzy czy koleżanki nie zareagują dobrze na Ciebie to nic Ci nie grozi. Podchodząc do kobiety na ulicy zawsze możesz odejść i nic wtedy nie tracisz – przynajmniej sprawdziłeś jaką ona jest osobą i w jakim gronie znajomych się obraca. To wszystko – nikt CI nie każe na siłę jej podrywać. Problem z tym jest taki, że większość facetów od razu idealizuje przed podejściem dziewczynę i boi się wyjść na idiotę przy jej znajomych. Pozwól jednak, że zadam Ci pytania… dlaczego idealizujesz kogoś kogo zupełnie nie znasz ? Nie uważasz że to niezbyt mądre? Jeśli widzisz atrakcyjną dziewczynę w grupie znajomych to po prostu do niej podejdź. Nie analizuj z kim stoi i po co… Po przez takie myślenie popadasz tylko w logikę, która hamują Twój rozwój z kobietami. Działaj i nie myśl – kieruj się emocjami, które poczułeś kiedy ją zobaczyłeś. Mając takie nastawienie odkryjesz, że Twój rozwój z kobietami na prawdę poszedł do przodu ! Przestaniesz przejmować się opiniami innych osób i będziesz wreszcie prawdziwym sobą – kobiety takiego Cie pokochają. Przestań analizować przed podejściem czy jej znajomi Cie polubią, tak na prawdę o wiele ważniejsza jest reakcja samej dziewczyny bo to ona będzie decydować czy się z Tobą spotkać czy nie. Poza tym prawda jest taka, że dzięki podchodzeniu do kobiet stojących w grupie Twoja pewność siebie rozwinie się do konkretnych rozmiarów. Będziesz dużo bardziej wyluzowanym gościem a oto w uwodzeniu kobiet przecież chodzi. Nie ograniczaj się więc ! Podchodź do kobiet i nie zastanawiaj się… Najpierw podejście potem myślenie. Takie wyrób w sobie nastawienie. Podchodzenie do kobiet będących w grupie to nic strasznego i mam nadzieję, że sam się o tym przekonasz w praktyce. Jeśli na początku boisz się podchodzić do grup osób na ulicy to zacznij od klubów. Dosiądź się do jakiejś grupy ludzi, naucz się dominacji w grupie , praktykuj i zobacz sam jak to działa. W międzyczasie po testuj też z dominacją facetów… to Ci się przyda jeśli będziesz miał konkurencję przy podrywie. Prawda jest taka, że większość tych rzeczy którymi się martwiłeś nigdy się nie wydarzy ! To tylko iluzja Twojego umysłu. apOsZYq.
  • 0dolbjr1pk.pages.dev/89
  • 0dolbjr1pk.pages.dev/11
  • 0dolbjr1pk.pages.dev/20
  • 0dolbjr1pk.pages.dev/34
  • 0dolbjr1pk.pages.dev/26
  • 0dolbjr1pk.pages.dev/82
  • 0dolbjr1pk.pages.dev/88
  • 0dolbjr1pk.pages.dev/80
  • jak poderwac dziewczyne kolegi